Według Dominiki Wielowieyskiej, żeby autorytet i popularność Leszka Balcerowicza pomogły Nowoczesnej.pl, profesor "musiałby się sam w to zaangażować, startować do Sejmu". A były trzykrotny wicepremier i minister finansów stwierdził już w TOK FM, że nie zamierza startować w wyborach parlamentarnych.
- Przyznaję - nie wierzę w powodzenie partii, która proponuje bardzo liberalny program gospodarczy. Takie partie już powstawały i nie zyskiwały szerokiego poparcia. Taki program nie daje gwarancji, że ludzie za nim pójdą - oceniła gospodyni "Poranka Radia TOK FM".