Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasFigura z brązu ma stanąć na placu Mickiewicza w ramach czasowej wystawy "Wdzięczni za niepodległość". O postawienie posągu stara się Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności, który chce, by figura była w przyszłości elementem odbudowanego monumentu.
"Gazeta Wyborcza" opisuje , że władze miasta nie chcą posągu nad Maltą, bo kłóci się to z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Odpowiedniego pozwolenia nie zdobył też jeszcze organizator samej wystawy, który dopiero kilka dni temu wystąpił o opinię miejskiego konserwatora zabytków. Bez niej odpowiedniej zgody nie wyda Zarząd Dróg Miejskich.
Choć do otwarcia wystawy pozostało niewiele czasu (a dokumenty nadal nie zostały skompletowane), do powitania figury Chrystusa w niedzielę 31 maja wezwał abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański w liście skierowanym do wiernych przekazał już szczegóły organizowanej uroczystości i wyraził nadzieję, że w przyszłości pomnik Wdzięczności znajdzie w Poznaniu "godne miejsce":
Tymczasem powiatowy inspektor nadzoru budowlanego tłumaczył w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" , że brak pozwolenia urzędu na organizację wystawy będzie oznaczał samowolę budowlaną. Jej skutkiem może być nawet usunięcie figury. Przewodniczący Komitetu Odbudowy Pomnika jest jednak dobrej myśli. - Mam nadzieję, że jeśli urzędnicy podejdą do naszego wniosku życzliwie, to zdążymy. Bo sprawa jest oczywista, figura powinna stanąć na wystawie - przekonuje.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!