Dalej jednak ojciec kandydata PiS odpowiednio "prostuje" swoją śmiałą wypowiedź. "Mój syn nie musi słuchać i nie będzie słuchał Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ od wielu lat przyświecają im te same wartości". - Tak to właśnie ma być, Kaczyński i Duda to właściwie to samo. Ale w tym układzie ciągle silniejszy jest Kaczyński - skwitowała Paradowska.