- Wyborczy wynik to wielki sukces Pawła Kukiza. Na wynik Kukiza pracował przez ostatnie miesiące Paweł Kukiz, a Platforma i PiS pracowały ciężko przez ostatnie osiem lat. Ta sama oś politycznego sporu, ten sam Smoleńsk, te same oskarżenia... Coraz większy odsetek Polaków tym jest zmęczonych i zniesmaczonych - komentuje Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka" .
Jego zdaniem to wyborcy Pawła Kukiza zdecydują o wyniku wyborów. - Nie wierzę w to, że wyborcy Pawła Kukiza poprą w II turze Bronisława Komorowskiego, bo elektorat Kukiza to ludzie domagający się radykalnej zamiany. Stykają się dwa żywioły. Żywioł zmiany, czyli wyborcy Dudy, Kukiza, Janusza Korwin-Mikkego, oraz żywioł drugi, w którym dominuje strach przed PiS-em (wyborcy Komorowskiego, Ogórek, Jarubasa) - dodał.
- Polacy nie widzieli pasji, determinacji i wiary w zwycięstwo - mówi o błędach w kampanii Bronisława Komorowskiego Lis. Jego zdaniem kluczowym czynnikiem, który zaważył na wyniku I tury wyborów, była niska frekwencja.