Nagranie, opublikowane przez niemieckiego himalaistę, rozpoczyna się, kiedy obozujący pod Everestem odczuli wstrząsy. Po chwili zdają sobie sprawę, że w kierunku obozu bazowego (ang. basecamp) pędzi lawina .
Zanim niemiecki himalaista chowa się za namiotem, obiektyw kamery przez chwilę jest skierowany prosto na pędzącą lawinę. Nawet na nagraniu widok lawiny, przypominającej chmurę śniegu i lodu, jest przerażający. "Ziemia trzęsła się i kiedy tylko zobaczyliśmy biegnących ludzi, sami zaczęliśmy uciekać, żeby się uratować" - czytamy w opisie filmu na YouTube.
Himalaiści kryją się za namiotem, a nad nimi przelatuje rozpędzona lawina. Po chwili jest już spokojnie, ale mężczyźni dla bezpieczeństwa nadal chowają się za jednym z namiotów. Kiedy wychodzą, zamierzają udać się do namiotu kuchennego. Jednak - jak słyszymy - zdają sobie sprawę, że ten namiot został porwany przez lawinę.
Jak widać na nagraniu, Niemiec oraz chowający się z nim drugi himalaista wyszli cało z dramatycznej sytuacji. Jednak lawina w rejonie Everestu pochłonęła co najmniej 18 ofiar , a 61 osób zostało rannych.
Potężna lawina zeszła południową flanką; wielu himalaistów znajdowało się w tym czasie na górze. Zniszczeniu uległy obozy jedynka i dwójka oraz szlak przez lodospad (icefall). Niektóre osoby zostały uwięzione w namiotach.
- To najtragiczniejszy bilans ofiar w historii wypraw wspinaczkowych na najwyższy szczyt świata - przekazał prezes Nepalskiego Związku Alpinistycznego Ang Tshering.
Liczba ofiar sobotniego trzęsienia ziemi przekroczyła 4000. W samym Nepalu zginęły 3904 osoby, ponad 60 osób zginęło w Indiach, a 25 w Tybecie - wynika z najnowszych danych. Osobno policja podaje liczbę ofiar śmiertelnych lawiny na Mount Evereście; jak podawano wcześniej, zginęło 18 osób.
Sytuacja w Nepalu jest dramatyczna - szpitale nie są w stanie zająć się rannymi, zwłoki nie mieszczą się w kostnicach. Ludzie koczują na ulicach, bo boją się wracać do domów. Jak informuje lokalna policja, co najmniej 6538 osób zostało rannych.
Według ostatnich danych liczba rannych wynosi 7180.
Wstrząs o magnitudzie 7,9 był najsilniejszy w Nepalu od ponad 80 lat i dotknął obszary gęsto zaludnione, w tym stolicę kraju - Katmandu. W kraju doszło do ogromnych zniszczeń, w gruzach legły cenne zabytki . Trzęsienie ziemi spowodowały ofiary także w sąsiednich regionach.
Dlaczego nie używamy skali Richtera, tylko magnitudy>>>
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!