Polub i bądź na bieżąco!Chcesz zadać swoje pytanie kandydatom na prezydenta? Jeśli tak, dołączdo akcji Gazeta.pl i MamPrawoWiedziec.pl. To Twój Głos. Pytaj.
Ziobro w programie Moniki Olejnik mówił, że "ohydnym kłamstwem jest sugerowanie, że ktoś, kto jest przeciwko konwencji, jest za przemocą wobec kobiet". - Nie trzeba sięgać po konwencję, o tym, że nie wolno bić kobiet, można przeczytać w Ewangelii - dodał Ziobro.
Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości mówił, że jeśli kandydat PiS wygra wybory prezydenckie, to z pewnością wycofa konwencję antyprzemocową. - Ja będę go do tego namawiał. Andrzej Duda walczył z przemocą wobec kobiet, daliśmy temu przykład, kiedy byliśmy w ministerstwie sprawiedliwości - mówił Ziobro.
Ziobro nazywał konwencję "feministycznym wymysłem i tworem, który ma uzasadniać ideologię gejowską i feministyczną". - Ja nikomu do łóżka nie zaglądam i nie uważam, że jest to rola państwa. Ale jeśli geje chcą zajmować się rzeczami sprzecznymi z naszą kulturą i religią, to ja jestem temu przeciwny - stwierdził polityk. Jako jedno ze "sprzecznych z naszą kulturą" zachowań wymienił adopcję dzieci przez pary homoseksualne.
Byłemu ministrowi sprawiedliwości odpowiadał Stefan Niesiołowski z PO. - Konwencja antyprzemocowa nie jest lewacka, ona broni polskich kobiet i polskich rodzin - mówił poseł. - Bardzo się cieszę, że została podpisana - dodał.
Niesiołowski stwierdził, że on "żadnego genderyzmu się nie boi". - Mówienie, że tzw. genderyzm jest on gorszy od totalitaryzmu to głupota - zaznaczył poseł.
Politycy rozmawiali także na temat śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Ziobro stwierdził, że prokuratura powinna zbadać "wszystkie hipotezy" dotyczące katastrofy oraz współpracować z zagranicznymi ekspertami.
Podkreślił też, że - jego zdaniem - Polska powinna wymusić na Rosji zwrot wraku tupolewa, tak, jak "Holandia odzyskała wrak od Ukrainy".- Polski samolot do tej pory jest w Rosji - mówił Ziobro.
Niesiołowski zaznaczał, że nie można porównywać tych sytuacji. - Ukraina to inne państwo. Boi się pan odpowiedzieć na pytanie i stwierdzić, że nie było żadnego wybuchu, bo Jarosław Kaczyński pana na listę nie weźmie - stwierdził poseł PO.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!