- Awaria została już usunięta w większości kraju. Nasi klienci rzeczywiście mieli problemy z połączeniami i dostępem do internetu, ale po całonocnej pracy naszych inżynierów udało się rozwiązać problem. Za kilkadziesiąt minut sytuacja powinna wrócić do normy w całej Polsce. W tej chwili są to naprawdę drobne problemy, które dotyczą głównie Wielkopolski - przekazał w rozmowie z portalem Gazeta.pl Wojciech Jabłczyński. Rzecznik prasowy Orange Polska dodał też, że przyczyną awarii były problemy techniczne.
Awaria sieci trwała od godziny 22. W oświadczeniu opublikowanym wieczorem na profilu Orange na Facebooku przedstawiciele sieci napisali, że "zrobią co w ich mocy, aby do rana przywrócić pełne funkcjonowanie usług".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!