Jest to co prawda lepszy wynik niż przed tygodniem . Wtedy zamiast "Top Gear" pokazano powtórkę filmu dokumentalnego o zespole akrobatycznym Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii. Obejrzało go tylko 1,3 mln osób, co dało BBC prawie czterokrotnie mniejszy zasięg niż kultowy program motoryzacyjny, podaje " The Independent ".
W tym tygodniu władze stacji mają podjąć decyzję odnośnie do Clarksona, który jest obecnie zawieszony po tym, jak uderzył jednego z producentów programu. Tymczasem fani prezentera bronią go, składając petycję z milionem podpisów, którą do siedziby BBC dostarczyli czołgiem .
Sam Clarkson nie przebierając w słowach, krytykuje władze BBC. Jednak na temat petycji o jego przywrócenie stwierdził, że " wszyscy jesteśmy planktonem, a protesty nigdy nie działają ".
Clarkson został zawieszony po tym, jak uderzył jednego z producentów BBC . W oficjalnym komunikacie stacja napisała: "Jeremy Clarkson został zawieszony po burdzie z producentem BBC. Zostanie przeprowadzone śledztwo w tej sprawie. Nikt inny nie został zawieszony". W związku z tym odwołano nadawanie trzech ostatnich odcinków obecnego sezonu "Top Gear".
Clarkson był wcześniej oskarżany o wygłaszanie rasistowskich i innych obraźliwych komentarzy. Podczas kręcenia programu w Argentynie Clarkson wraz z dwójką pozostałych prowadzących oraz producentem Andym Williamem musiał w popłochu opuścić kraj po zamieszkach, jakie wybuchły wśród Argentyńczyków z powodu rejestracji jednego z ich samochodów. Miała ona nawiązywać do przegranej przez kraj wojny o Falklandy z 1982 roku.
Dochodzenie w sprawie obraźliwych komentarzy w programie przeprowadzono też w zeszłym roku - pisze "The Independent".
"Top Gear" to jeden z najbardziej popularnych programów motoryzacyjnych na świecie. Po raz pierwszy został wyemitowany na antenie BBC w 1977 roku. Program wznowiono w 2002 roku, w nowej, bardziej humorystycznej i odważnej formie. Szybko zyskał miano programu "opiniotwórczego".
Prowadzący Clarkson nie stronił od żartów i kontrowersyjnych wypowiedzi. Opowiadając o swojej pasji do szybkiej jazdy, krytykował często ograniczenia i przepisy. Zyskał tym sobie rzeszę fanów, ale też narażał siebie i producenta na krytykę widzów.
Program prowadzony m.in. przez Clarksona przyciąga na świecie nawet 350 milionów widzów tygodniowo. Sami twórcy reklamują "Top Gear" jako najpopularniejszy program motoryzacyjny na świecie.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!