Potężna eksplozja w Lublinie. Prawdopodobnie nikt nie ucierpiał

Nad ranem doszło do wybuchu w budynku przemysłowym w Lublinie. Z informacji Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego wynika, że nikogo w środku nie było, a wybuchł prawdopodobnie gaz. Solidny, żelbetowy budynek runął jak domek z kart. W tej chwili trwa rozbieranie resztek konstrukcji i przeszukiwanie gruzowiska.

To, że przy ul. Bursaki w Lublinie doszło do wybuchu gazu, to na razie wstępne ustalenia. Wiadomo, że w środku była instalacja gazowa i mogła być nieszczelna.

Okolice budynku, w którym doszło do wybuchu, to rejon Lublina, gdzie znajdują się hale produkcyjne, firmy i biura. Nie ma tu np. bloków mieszkalnych. Od Rafała Stanickiego z Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego usłyszeliśmy, że wybuch był bardzo silny, budynek, w którym mieściła się firma produkująca kołdry, a także prawdopodobnie drukarnia, uległ całkowitemu zniszczeniu. Uszkodzone zostały też stojące w pobliżu samochody. Nadzór budowlany w ciągu dnia będzie badał, co z konstrukcją budynku obok.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!