- My, partyzanci Noworosji, ogłaszamy: (...) Rada Wojskowa Noworosji wydała wyrok na proamerykańskiego zdrajcę Niemcowa, który całe swoje życie działał przeciwko naszemu narodowi. Wspierał banderowców działających w Donbasie. To pierwszy pokaz naszych możliwości - słyszymy na nagraniu.
- Jeśli zdrajcy Rosji nie porzucą swojej działalności, także na nich zostaną wykonane wyroki - dodaje mężczyzna w kominiarce, trzymający karabin. Towarzyszy mu dwóch podobnie wyglądających bojówkarzy.
Noworosja to konfederacja samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych na wschodzie Ukrainy. Tak też miałyby się nazywać tereny południowo-wschodniej Ukrainy, jeśli separatystom udałoby się oderwać od terytorium naszych sąsiadów.
Jak podaje Rp.pl , nie wiadomo jednak, czy partyzanci Noworosji rzeczywiście mają coś wspólnego z morderstwem Niemcowa. Rosyjski Komitet Śledczy badający sprawę jego śmierci nie skomentował nagrania.
Rosyjskiego opozycjonistę Borysa Niemcowa zastrzelono 27 lutego na Wielkim Moście Moskworieckim w centrum rosyjskiej stolicy. Niemcow został trafiony w plecy czterema pociskami. Sprawców wciąż nie schwytano.
Pogrzeb polityka odbył się 3 marca na cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Poprzedziła go cywilna uroczystość żałobna w moskiewskim Centrum Andrieja Sacharowa. Dzień po pogrzebie radio Echo Moskwy opublikowało nagranie zarejestrowane przez kierowcę, którego kamera sfilmowała scenę zbrodni trzy minuty po zastrzeleniu Niemcowa >>>
O ekspansji Kremla i wojnie na Ukrainie przeczytaj też w książkach >>
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!