Członkowie grupy utrzymają, że powstała ona, by zwiększać świadomość społeczną dotyczącą niepełnosprawności i żeby "przeżyć cholernie dobry czas". "Jeżeli wcześniej Finowie nie byli gotowi na punkowego reprezentanta na Eurowizji, to wygląda na to, że już są" - powiedział członek PKN Pertti Kurikan Nimipäivät.
Zespół powstał w Helsinkach w 2009 roku. Na majowy finał Eurowizji w Wiedniu muzycy pojadą z 1,5-minutową piosenką pt. "Aina mun pitää". Nie obyło się bez kontrowersji - w internecie zaprotestowali zwolennicy tradycyjnego, eurowizyjnego popu. "To nie muzyka - to hałas bez jakiegokolwiek przekazu" - czytamy na Wiwibloggs, serwisie poświęconym Eurowizji.
Warto przypomnieć, że Finom zdarzyło się odnieść sukces na festiwalu niekonwencjonalnym zagraniem. W 2006 Eurowizję wygrał heavymetalowy zespół Lordi z piosenką "Hard Rock Hallelujah". Jego muzycy grają na scenie przebrani za potwory.