Historia "afgańskiej dziewczynki" ze zdjęcia National Geographic z 1984 roku, odnalezionej przez fotografa 18 lat później, zyskała nowy wątek. Sharbat Gula po ucieczce z Afganistanu mieszka, tak jak prawie 3 miliony jej rodaków, w Pakistanie. Nie są tam jednak mile widziani - Pakistańczycy oskarżają ich o podnoszenie poziomu przestępczości, terroryzm i powodowanie tłoku w miejscach publicznych - pisze The Guardian .
Uchodźcy z Afganistanu nie mogą posiadać dowodów tożsamości, które są konieczne do tego, żeby kupić dom czy założyć konto w banku, a także dają pewność, że nie zostaną wydaleni z kraju, w którym mieszkają od lat. Wielu z nich decyduje się więc na zdobycie dokumentu w sposób nielegalny - korzystając z fałszywej tożsamości albo wręczając łapówki.
W takiej sytuacji znalazła się sfotografowana przez Steve'a McCurry'ego Sharbat Gula. Lokalne media obiegło jej zdjęcie z dokumentu, który jako cudzoziemce jej się nie należał, wydanego pod fałszywym nazwiskiem. W związku ze sprawą zawieszonych zostało czterech urzędników podejrzanych o wzięcie udziału w procederze wydania jej dowodu tożsamości - podaje The Guardian. International Business Times dodaje, że kobieta po odkryciu jej fałszywych dokumentów przebywa w ukryciu.
Afgańczycy zaczęli migrować do Pakistanu po radzieckiej inwazji na ich kraj w 1979 roku, a następnie w związku z wojną domową. Kilka milionów z nich wróciło do Afganistanu po 2001 roku, ale w Pakistanie wciąż mieszkają prawie 3 miliony uchodźców.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!