"W listopadzie moi znajomi wrzucili na Facebooka to zdjęcie zasp z gazety z 1982 roku. Wtedy się z niego śmialiśmy...", pisze na Twitterze Kanadyjka Jennifer Hoegg. Jedne z największych opadów zanotowano na Wyspie Księcia Edwarda na wschodzie Kanady. Władze w ostatnich dniach apelowały o pozostanie w domach - donosiło CBC. Wyspa została odcięta od lądu na prawie dwa dni.
"Śnieg aż po dach".
"Hej, masz trochę śniegu na dachu!"
"Niektóre skrzyżowania nadal tak wyglądają. Prowadźcie ostrożnie".
"Czy mogę wysłać to zdjęcie szefowi bez komentarza?"
"Teraz mieszkańcy będą mogli wyjrzeć przez okno".
"Musieliśmy wykopać tunel, aby wyprowadzić konia na świeże powietrze".
"U mojego kumpla zaspy są WNJP (Wysokie Na Jedenaście Piw)"