Od marca posiadacze nowych dowodów osobistych, aby zdobyć poświadczenie meldunku, będą musieli zgłosić się do dowolnego urzędu gminy i złożyć odpowiedni wniosek. Urząd będzie miał siedem dni na jego rozpatrzenie, a po tym czasie wyda nam zaświadczenie o adresie zameldowania. Dokument będzie kosztował 17 złotych i będzie ważny przez 3 miesiące. Nie dotyczy to jednak osób, które będą chciały się zameldować w nowym miejscu, dla nich urząd przygotuje dokument za darmo z nieokreślonym czasem ważności.
Początkowo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chciało przygotować kompleksową zmianę. Dowody osobiste miały być wyposażone w czip, który zawierałby nasze dane biometryczne i miałyby być zsynchronizowane z ogólnopolskim systemem PESEL. Wraz z wymianą dowodów resort chciał znieść obowiązek meldunkowy. Ministerstwu nie udało się jednak na czas przygotować odpowiednich zmian w ustawach, dlatego zarówno zniesienia obowiązku meldunkowego, jak i dowodów z czipem, nie udało się wprowadzić. Meldunek pozostał, ale nie będzie go już w dowodzie.
To może powodować komplikacje w wielu miejscach, w których do tej pory poświadczenia meldunku od nas wymagano. Między innymi na poczcie i w bankach. Resort zapewnia, że porozumiał się z instytucjami i te będą polegały na zwykłych oświadczeniach. Poczta będzie ich wymagała w momentach, w których będziemy chcieli odebrać przesyłkę za członka rodziny. Na stronie internetowej znajdziemy wzór oświadczenia, które należy zanieść lub przesłać do najbliższego oddziału pocztowego. Banki z kolei zapewniają, że już od dłuższego czasu nie korzystają z meldunku i wystarcza im adres korespondencyjny. Niemniej, w przypadku umów kredytowych będą polegały na oświadczeniach klientów.
Problem będzie jednak występował we wszystkich pozostałych firmach i instytucjach. Niektóre z nich wymagają adresu zameldowania i w tych przypadkach będziemy musieli przedstawiać poświadczenia z urzędów gmin.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tłumaczy, że zmiany mają sprawić, że w urzędach będziemy rzadziej. Do tej pory co roku około 400 tysięcy osób rocznie musiało wymieniać dowody z powodu zmiany adresów zameldowania. Teraz pozostali, jeśli będą tego wymagały firmy, zostali zmuszeni do odwiedzania urzędów co kwartał i uiszczania dodatkowych opłat.
Jedynym ułatwieniem, które zostanie wprowadzone w życie 1 marca, ma być uruchomienie systemu rejestrów państwowych, który będzie gromadził dane z numerów PESEL, dowodów osobistych oraz aktów stanu cywilnego. Dzięki niemu wniosek o wydanie dowodu osobistego będziemy mogli złożyć w dowolnym urzędzie gminy, niezależnie od miejsca zameldowania. Podobnie ma być w przypadku poświadczeń meldunku. Resort przestrzega jednak, że system początkowo może działać wadliwie. Docelowo z danych mają korzystać wszystkie urzędy w kraju. Dostępu do niego chcą także banki, które mogłyby w ten sposób szybciej weryfikować tożsamość klientów.