Mieszkańcy znaleźli sposób na to jak sprawić, by kierowcy zaczęli przestrzegać przepisów i nie jeździli chodnikiem. Grupa młodych ludzi zatrzymuje samochody, które jadą złą trasą i uprzejmie zwraca uwagę, że droga, którą wybrali, nie jest szosą.
Część kierowców wycofuje się i przeprasza, inni cofają auto bez słowa. Ale nie wszyscy zachowują się tak, jak powinni. Na ich szyby trafiają ogromne naklejki z napisem "Stop chamom". Rekordzistka potrzebowała aż dwóch nalepek... Jednak i to nie pomogło - kobieta próbowała staranować blokujących jej auto chłopaków.
"Stop chamom" to ruch walczący z kierowcami nie przestrzegającymi przepisów drogowych. Młodzi Rosjanie starają się zwalczyć zwłaszcza zwyczaj traktowania chodników jako drogi przeznaczonej dla samochodów.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!