- Okazywaliśmy pomoc humanitarną, przyjmowaliśmy na leczenie rannych ukraińskich żołnierzy. Wypełniliśmy swoje przyrzeczenie i w odpowiedzi na prośbę przekazaliśmy Ukrainie elementy broni. To była bezpłatna pomoc dla naszego sojusznika - powiedział Oleksas dziś w Brukseli, podaje rosyjska agencja Interfax .
Nie zdradził jednak, o jaką broń chodzi. Dodał, że Litwini powinni pomagać Ukraińcom, bo oni "walczą o swoją niezależność i europejskie, demokratyczne wartości".
O tym, że Kijów dostał broń od Wilna, wspomniał wcześniej na konferencji rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko.
W listopadzie zeszłego roku Oleksas obiecywał, że Litwa przekaże ukraińskiej armii broń o wartości 43,5 tys. euro.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!