Piskorski znów bryluje w rządowych mediach rosyjskich. "Fala banderowskich imigrantów zalewa Polskę"

- Na Ukrainie istnieje neonazistowski reżim - mówił wiceprzewodniczący Samoobrony Mateusz Piskorski w rosyjskiej telewizji Pierwyj Kanał. - Polskę zalewa fala banderowskich imigrantów - alarmował. To nie pierwsze takie wystąpienie. Piskorski to stały bywalec proreżimowych mediów.

W wieczornym, ponadgodzinnym programie publicystycznym "Czas pokaże" na antenie telewizji "Pierwyj kanał" pochylono się nad zagadnieniem relacji Rosji z Europą. Wśród gości był amerykański fotoreporter Edward Opp, niemiecki dziennikarz Urlich Heiden oraz polski politolog, dyrektor Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych - Mateusz Piskorski.

"Neonaziści znajdują się już na terenie Polski"

W swojej płomiennej mowie Piskorski zwrócił się do Heidena: "Na Ukrainie istnieje neonazistowski reżim. I wy o tym bardzo dobrze wiecie" - mówił i dodał: "Gdyby u was w Niemczech wasz kanclerz odwoływał się do słów Hitlera, wy byście powiedzieli, że jest to reżim neonazistowski. Obecnie prezydent Ukrainy wprost odwołuje się do Bandery. Nazywają go bohaterem. Śledźcie uważnie doniesienia z Ukrainy" - nawoływał.

Po czym skierował swoje słowa do Edwarda Oppa: "Policzcie, ilu Polaków chce waszej amerykańskiej armii i NATO na naszym terenie. Czy wy rozumiecie, że teraz nie można pogłębiać atmosfery wojskowego zagrożenia?" - pytał. Stwierdził też, że to Amerykanie prowadzą wojnę informacyjną nie tylko przeciw Rosji, ale całej Europie. "My to już odczuwamy. Fala banderowskich imigrantów zalewa Polskę. Popatrzcie, co się dzieje. Neonaziści znajdują się już na terenie Polski. To są ludzie z zachodnich części Ukrainy" - podkreślił.

Całość nagrania można obejrzeć tutaj. Wystąpienie Piskorskiego zaczyna się w 50. minucie nagrania:

 

PSL, Samoobrona, geopolityka i Dugin

O Piskorskim nieraz było już głośno. I to nie ze względu na jego dokonania w kraju. W Polsce znany jest z tego, że w latach 2005-2007 był posłem Samoobrony, w której później przejął posadę wiceprzewodniczącego. Wcześniej był członkiem PSL. Założył też stowarzyszenie Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, które teraz reprezentuje za wschodnimi granicami kraju. Na stronie stowarzyszenia można znaleźć m.in. analizy teorii Aleksandra Dugina .

Partnerem stowarzyszenia Piskorskiego jest rosyjski Instytut Nowych Państw, który kierowany jest przez właściciela agencji Regnum - Modesta Kolerowa. Regnum uważana jest za tubę propagandową Kremla, a historyk Kolerow (obecnie p.o. dyrektora generalnego) od paru lat uznany jest za persona non grata przez Łotwę, Litwę, Estonię i Gruzję. Ma to związek z jego mocnymi komentarzami: "Okupacja krajów bałtyckich nie leży obecnie w interesach Rosji. Ale jeśli okaże się korzystna, to nie ma żadnych formalnych przeszkód". Kolerow często udziela głosu byłemu posłowi Samoobrony na stronie swojej agencji.

"Poseł z Polski" angażował się i na Krymie, i na Majdanie

Piskorskiemu przyjrzała się "Gazeta Wyborcza" już rok temu. Paweł Gawlik w swoim tekście dość dokładnie prześwietla międzynarodowe dokonania Piskorskiego. Były poseł, który jeszcze rok temu funkcjonował w Rosji jako "poseł z Polski", był obecny m.in. na krymskim referendum: "Na Krymie nie było dotąd wyborów, które wzbudziłyby tak powszechny entuzjazm ludności" - relacjonował. Dodał, że ten entuzjazm tyczył się też Tatarów.

Komentował też wydarzenia na Majdanie na antenie Russia Today: "Widać duży profesjonalizm tych, którzy organizowali protesty. Słyszeliśmy o aktywności kilku ambasad i organizacji pozarządowych, które są finansowane i wspierane przez obce państwa".

 

Jak pisze Gawlik, na działalność Piskorskiego na Krymie zwróciła uwagę Charkowska Grupa ds. Praw Człowieka. Prześwietliła jego sylwetkę i doszukała się informacji, że w latach 90. propagował koncepcje narodowego socjalizmu, nawoływał do "wychwalania Adolfa Hitlera". Były poseł był wówczas związany z neopogańskim ugrupowaniem Niklot, które jest obecnie częścią Ruchu Narodowego.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: