Paradowska: Frankowicze nie budzą mojego współczucia. To histeria medialna

- Grono frankowiczów budzi we mnie mało współczucia - stwierdziła w Poranku Radia TOK FM Janina Paradowska. Zaznaczyła, że w mediach problemowi kredytów poświęca się za dużo miejsca. Wszystko określiła mianem medialnej histerii.

Janina Paradowska zauważyła podczas przeglądu prasy w Poranku Radia TOK FM, że w mediach wciąż dominuje kwestia kredytów we frankach szwajcarskich. - Mam wrażenie, że lobby frankowiczów jest o wiele skuteczniejsze niż lobby górnicze - stwierdziła publicystka.

Ludzie dali się omamić bankom

- Pomysły, jak ulżyć frankowiczom, mnożą się jak króliki - podkreśliła prowadząca audycję. Zaznaczyła, że grono frankowiczów "budzi w niej mało współczucia". Dodała jednak, że mogą tam być "dramatyczne przypadki ludzi, którzy dali się omamić bankom". - Ale czy to wymaga zaangażowania najwyższych władz i histerii medialnej? - pytała.

Wczoraj w "Tygodniku Powszechnym" Rafał Woś krytykował media za podejście do problemów górnictwa i kredytobiorców . "Opinia publiczna nie może tak łatwo przemieniać się z Dr. Jekylla w Mr. Hyde'a (i z powrotem): w jednym momencie być wolnorynkowcem-górnikożercą, a w drugim oczekiwać, że państwo w sprawie frankowiczów coś jednak zrobi" - pisał.

Więcej o: