W dotychczasowych negocjacjach z górnikami z Kompanii Węglowej nie brał udziału wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Rozmowy prowadzili przede wszystkim pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego - Wojciech Kowalczyk i sama premier Ewa Kopacz.
- Janusz Piechociński był w Indiach. Wizyta była zaplanowana wcześniej. A decyzja o wyjeździe pani premier na Śląsk zapadła nagle, z godziny na godzinę. Od początku zajmował się min. Wojciech Kowalczyk i nie przewidywano udziału wicepremiera Piechocińskiego - komentował w TOK FM min. rolnictwa Marek Sawicki.
Jak stwierdził, pytania na temat nieobecności wicepremiera i ministra gospodarki "to polskie piekiełko".
Polityk PSL nie tylko wziął w obronę szefa swojej partii. Skrytykował też działania rządu w sprawie kłopotów Kompanii Węglowej.
- Włączenie się rządu, sekretarzy stanu i pani premier było kompletnie niepotrzebne. Te sprawy powinny rozwiązywać władze spółki, rady nadzorcze. Może należało wcześniej reagować na niekompetencje w spółce Kompania Węglowa - ocenił gość "Poranka Radia TOK FM".
Min. Marek Sawicki odpierał zarzuty prowadzącej rozmowę Dominiki Wielowieyskiej, że to PSL przez lata kierowania Ministerstwem Gospodarki miało wpływ na obsadzanie stanowisk w spółkach węglowych.
- To była np. Joanna Strzelec-Łobodzińska, która tak się składało, że wpłacała pieniądze na kampanię wyborczą PSL. Proszę więc nie mówić, że nie była związana z Polskim Stronnictwem Ludowym.
- I znowu wracamy do dyskusji o tym, kto kogo, a nie o tym, jak rozwiązać problemy. Nie znam się na górnictwie. Ale wiem, że propozycja złożona przez min. Wojciecha Kowalczyka - i potwierdzona przez panią premier - jest najbardziej korzystna dla sektora górniczego, jeśli porównamy ostatnie 20 lat. Chodzi o restrukturyzację, a nie likwidację czterech kopalń, które mają najsłabsze wyniki finansowe. Po przeniesieniu ich do Spółki Restrukturyzacji Kopalń będzie można podjąć trud restrukturyzacji. Jak się pojawią inwestorzy, to może uratuje się te kopalnie - jak katowicką Silesię - powiedział min. Sawicki w TOK FM.
Do tej pory zainteresowanie kupnem kopalń, które mają zostań wyłączone z KW, wyraził Janusz Palikot i Krzysztof Domarecki, twórca jednego z największych na świecie producentów chemii budowlanej.