To nagranie obiegło cały świat. Pokazywało śmierć policjanta, Ahmeda Merabeta, który został postrzelony przez terrorystów przed redakcją "Charlie Hebdo". Kiedy mężczyzna upadł, jeden z bandytów podbiegł do niego i z bliskiej odległości strzelił mu w głowę .
Jak później się okazało, mężczyzna był muzułmaninem. Stał się jednym z symboli tragicznych wydarzeń z Francji. Podczas konferencji prasowej głos zabrał jego brat. - Zwracam się do wszystkich, by nie myśleli o pomszczeniu mojego brata. On był prawdziwym muzułmaninem, a jego mordercy tylko ich udają. Islam to nie jest religia terroryzmu i szaleństwa - powiedział.
Kiedy wspomniał śmierć Ahmeda, emocje wzięły nad nim górę. Mężczyzna nie wytrzymał i rozpłakał się. Fragment konferencji z jego udziałem można obejrzeć na poniższym nagraniu:
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!