Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęły trzy nowe doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez posłów rozliczających tzw. kilometrówki, czyli otrzymujących zwrot wydatków na paliwo za korzystanie z prywatnego samochodu do wykonywania obowiązków poselskich.
Jak potwierdził w rozmowie z Gazeta.pl rzecznik warszawskiej prokuratury Przemysław Nowak, doniesienia dotyczą dziewięciu obecnych lub byłych posłów PiS, w tym byłych ministrów i wiceministrów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego oraz obecnego wicemarszałka Sejmu.
Pierwszy wniosek, jak mówi Nowak, dotyczy Wojciecha Jasińskiego, Krzysztofa Jurgiela, Karola Karskiego, Sławomira Kłosowskiego, Bolesława Piechy i Beaty Kempy oraz wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Osoby te, jak donosi Radio Zet, które jako pierwsze poinformowało o sprawie, jako członkowie Rady Ministrów lub Prezydium Sejmu pobierały zwrot kosztów za korzystanie z prywatnego samochodu, mimo że miały do dyspozycji auto służbowe.
Kolejne dwa zawiadomienia dotyczą posłanek Jolanty Szczypińskiej i Krystyny Pawłowicz. Miały one pobierać z Kancelarii Sejmu "kilometrówkę", mimo że nie posiadają prywatnych samochodów.
Doniesienia zostały złożone przez osoby prywatne. Prokuratura w ciągu kilku dni zadecyduje o tym, czy należy wszcząć postępowanie.
Prokuratura Generalna bada teraz możliwość nadużyć w rozliczeniach marszałka Sejmu i byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Miał on również pobierać kilometrówkę mimo korzystania z transportu służbowego.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
"Wszyscy w sali weselnej płakali". Mąż naprawdę zaskoczył swoją żonę>>