Lech Wałęsa podzielił się dziś z internautami informacją o tym, że złamał nogę i jest w szpitalu w Gdańsku . Na dowód pokazał zdjęcia. Okazuje się, że w tym samym szpitalu przebywał w tym czasie czekający na kolejny proces o wprowadzenie stanu wojennego Czesław Kiszczak, w czasach PRL-u zajmujący stanowisko szefa MSW, premiera oraz wicepremiera.
Jacek Kurski, były poseł na Sejm oraz europoseł, napisał na Twitterze: "Co za spryt operacyjny, Wałęsa położył się w tym samym szpitalu co Kiszczak. Salowa pogina z ostatnim meldunkiem Bolka do Kiszczaka".
Wpis następnie zniknął z profilu Kurskiego.
Jak informuje otoczenie Wałęsy, były prezydent złamał kość w śródstopiu, wychodząc z kościoła.
Czesław Kiszczak przebywa z kolei w szpitalu na przymusowych badaniach , które mają ustalić, czy jest on w stanie brać udział w kolejnym procesie dotyczącym wprowadzenia stanu wojennego.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!