- Maciej Nowak, zadeklarowany homoseksualista, wystąpił jako św. Mikołaj w najnowszej kampanii Ministerstwa Środowiska dotyczącej segregowania śmieci. I oto w jednym ze spotów kampanijnych Pan Nowak wciela się w rolę uśmiechniętego od ucha do ucha świętego Mikołaja, który przynosi prezent małemu chłopczykowi. Czy nie było innej postaci, która zagrałaby św. Mikołaja? Czy to kolejny pstryczek ministerstwa rządu PO-PSL dany ludziom wierzącym? - pyta redaktor Frondy , "portalu poświęconego".
Frondę obraża postać Mikołaja, choć Nowak jest w komercyjnym przebraniu (choć np. bez brody) i nie przypomina nijak żadnego ze znanych wizerunków świętego o tym imieniu.
Nowak, recenzujący od lat lokale w stołecznym wydaniu "Gazety Wyborczej", znawca teatru i b. szef Instytut Teatralnego, jest wyoutowanym gejem. Pojawia się w spocie m.in. razem ze znanym mistrzem kuchni Modestem Amaro (obaj występowali w kulinarnym show - Top Chef).
Nowak jest przebrany w czerwony strój św. Mikołaja, ale ma m.in. charakterystyczną dla siebie muszkę. Wręcza prezent dziecku, a ono rozpakowuje go i segreguje powstałe śmieci (papier i plastik). W innym filmiku tej samej kampanii pojawia się ta sama obsada, znów akacja toczy się w kuchni i znów mamy informacje, jak prawidłowo segregować śmieci.
- Kampania Ministerstwa Środowiska "Segregujesz i śmiecisz mniej!" promuje segregację odpadów w domach. Firma, która produkowała spoty, zaproponowała udział Wojciecha Modesta Amaro oraz Macieja Nowaka. Są to osoby rozpoznawalne i kojarzące się z kuchnią, czyli z miejscem, w którym produkuje się najwięcej odpadów w gospodarstwach domowych. Celność tego wyboru potwierdziły badania focusowe - pisze rzecznik resortu Paweł Mikusek, rzecznik prasowy.
I dodaje: Spoty są o segregowaniu odpadów, a nie o kwestiach religijnych czy obyczajowych . Naszym celem była promocja postaw ekologicznych. Mam nadzieję, że dyskusja na temat spotów pozwoli zwrócić uwagę również na to, jak łatwe jest segregowanie śmieci w domu.
Jak podkreśla ministerstwo, z badań świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski wynika, że po wejściu w życie tzw. ustawy śmieciowej to brak miejsca na segregowanie jest postrzegany jako największa przeszkoda dla podjęcia segregacji (dla porównania w roku 2012 najważniejszą przeszkodą był brak pojemników do segregowania w okolicy). Dlatego właśnie scenerią spotów jest kuchnia, a udział znanych osób związanych z kulinariami i gotowaniem dodatkowo wzmacnia przekaz - uważa ministerstwo.
W ramach kampanii zostały wyprodukowane dwa półminutowe spoty (i dwie skrócone wersje po 15 sek.) o segregowaniu odpadów z udziałem Nowaka i Amaro. Koszt kreacji i produkcji dwóch spotów to 720 tys. zł. Są one emitowane w stacjach telewizyjnych telewizji od 3 listopada (do 7 grudnia) oraz w okresie 19-25 grudnia.