Trafił go snajper, ale już po chwili uśmiechał się do kamery. Hełmy z kevlaru naprawdę działają [WIDEO]

Amerykańscy marines służący w Afganistanie mogą odetchnąć z ulgą: kevlarowe hełmy naprawdę ratują życie. To wideo pokazuje, że dzięki nim trafienie w głowę nie jest krytyczne: żołnierz już chwilę po trafieniu uśmiechał się do kamery, pokazując, że nie stało mu się nic poważnego - opisuje ?Business Insider?.

Kevlar to jeden z materiałów najbardziej odpornych na uszkodzenia. Właśnie dlatego jego włókna wykorzystuje się m.in. do produkcji kamizelek kuloodpornych czy hełmów ochronnych dla wojska. Dzięki wideo nagranemu przez patrol amerykańskich żołnierzy w Afganistanie możemy się przekonać, że takie kaski są naprawdę skuteczne:

Film pochodzi z kamery zamontowanej na hełmie jednego z członków patrolu. Widać na nim, że strzał został oddany "znikąd" - żołnierze nie spodziewali się ataku. Marines od razu wycofali się w bezpieczne miejsce, ale wtedy... - Koleś, zostałeś trafiony! - powiedział jeden z nich. - Tak, zostałem - potwierdził nonszalancko żołnierz.

Dzięki kevlarowi przeżył, ale strzał oddany w tak newralgiczne miejsce nie był obojętny dla jego zdrowia. Jego brat w serwisie reddit.com opisał , że żołnierz doznał wstrząśnienia mózgu; mimo to do USA wrócił dopiero po zakończeniu służby.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

 

Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!

Więcej o: