Fałszywy adwokat zatrzymany w Warszawie. Nie miał uprawnień, a prowadził kilkadziesiąt spraw

Jurij Ż. podawał się za adwokata, występował przed sądem, a przy okazji oszukiwał klientów. Mężczyzna był pełnomocnikiem i obrońcą w sprawach karnych, chociaż nie posiadał odpowiednich uprawnień - podaje RMF FM. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że od lipca ubiegłego roku 28-letni Jurij Ż. występował przed sądem jako pełnomocnik, podając się za adwokata. Aby to było możliwe, fałszywą pieczątką poświadczał zgodność dokumentów z oryginałem, wcześniej wyłudził też poświadczenie nieprawdy w sądzie, by zarejestrować spółkę - informuje RMF FM. W ten sposób mógł prowadzić nawet kilkadziesiąt spraw.

Jurij Ż. usłyszał już siedem zarzutów; nie jest jednak wykluczone, że wkrótce zostaną mu postawione kolejne. Na razie sąd orzekł wobec niego policyjny dozór, kaucję oraz zakazał opuszczania kraju. Grozi mu 8 lat więzienia.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

 

Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!

Więcej o: