- To ugrupowanie wniosło tyle nowych wartości do debaty publicznej, że byłaby szkoda, gdyby go zabrakło - powiedziała o Twoim Ruchu Wanda Nowicka w "Poranku Radia TOK FM". Wicemarszałkini Sejmu od niedawna znów należy do klubu TR w Sejmie, który skurczył się do 15 posłów.
Zdaniem Nowickiej prócz TR "żadna z partii" nie walczy o ideę państwa "nowoczesnego, otwartego, pluralistycznego, przyjaznego obywatelom i obywatelkom, które chce modernizować skostniałą strukturę". - Bo nie ma elektoratu? - podpowiedział prowadzący audycję Jan Wróbel. - Jest, ale gdzieś musimy się spotkać - stwierdziła polityczka.
Nowicka przyznała, że Janusz Palikot ma duży elektorat negatywny, dodała jednak, że to on jest inicjatorem całego projektu. - Dla niektórych nie ma Twojego Ruchu bez Palikota - stwierdziła. - Z Palikotem do końca, jakikolwiek by ten koniec był? - pytał Wróbel. - Twój Ruch ma jeszcze wiele do zrobienia na polskiej scenie - wymijająco odparła Nowicka.
Wicemarszałkini przyznała też, że "nie jest zadowolona" z wyrzucenia z partii Jana Hartmana za dyskutowanie na temat związków kazirodczych. Zaznaczyła, że jej zdaniem wystarczyło zawiesić filozofa. - Byłam przeciw, ale rozumiem kolegów i koleżanki - powiedziała. - Podjęcie tak kontrowersyjnego tematu bez uzgodnienia z partią rodzi zagrożenie, że będzie trzeba się tłumaczyć: poparcie spada, więc rozmawiamy o kazirodztwie. Trzeba się było odciąć - oceniła Nowicka.
- Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że współpraca z Hartmanem będzie możliwa - skwitowała.