Na razie brak szczegółów dotyczących starć. Wiadomo, że wcześniej siły porządkowe przystąpiły do trzeciej już akcji usuwania barykad wzniesionych na ulicach miasta. Barykady stały w pobliżu budynków lokalnych władz i centrum finansowego Hongkongu.
Jest to już trzecia tego rodzaju akcja policji w ciągu ostatnich dwóch dni wymierzona przeciwko demonstrantom, w większości studentów. Funkcjonariusze przy pomocy pił mechanicznych i ciężkiego sprzętu usuwają barykady tamujące ruch uliczny.
Na trwających od końca września demonstracjach protestujący domagają się reform politycznych, w tym nieingerowania Pekinu w zaplanowane na 2017 r. pierwsze w historii wybory powszechne, oraz dymisji szefa lokalnej administracji Leung Chun-yinga.
Początkowo protesty zyskały szerokie poparcie mieszkańców miasta będącego jednym z czołowych centrów finansowych Azji. Jednak poparcie zaczęło się zmniejszać, kiedy przedłużające się demonstracje praktycznie sparaliżowały ruch uliczny i częściowo także życie całego miasta. W poniedziałek doszło do gwałtownych starć między demonstrantami i przeciwnikami protestów.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!