Nadella podkreślił, że nieproszenie o podwyżkę to "dobra karma", dzięki której szef będzie miał świadomość, że ten pracownik jest godny zaufania i powinien mieć większą odpowiedzialność. Stwierdził to na konferencji dot. kobiet w branży technologicznej.
Po tym, jak został skrytykowany w mediach społecznościowych, szef Microsoftu zaczął wycofywać się ze swoich słów. W mailu do pracowników swojej firmy przekonywał, że uważa, iż kobiety i mężczyźni powinni dostawać takie same płace za identyczną pracę, którą wykonują. "A kiedy uważasz, że zasługujesz na podwyżkę, powinieneś o nią poprosić" - napisał.
Brytyjski "Guardian" zwraca uwagę, że prawie co trzeci pracownik Microsoftu to kobieta. Kobiety stanowią w tej firmie prawie 20 proc. zespołów inżynierskich i managementu.