Zawirowania wokół upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie trwają od kilku lat. Część rodzin ofiar chciała, by monument stanął w bezpośrednim sąsiedztwie Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Pojawiły się jednak głosy, że choćby ze względów urbanistycznych ta historyczna lokalizacja nie jest najlepsza dla współczesnego pomnika. Czy teraz uda się dojść do porozumienia w tej sprawie?
Wczoraj Kancelaria Prezydenta poinformowała, że wpłynął do niej list części rodzin w sprawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. - W najbliższym czasie prezydent planuje spotkanie z rodzinami w tej kwestii - powiedziała dyrektor prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Z kolei komitet społeczny budowy takiego pomnika wystąpił w tej sprawie do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Komorowski chce się zaangażować w budowę pomnika >>>
- Prezydent od zawsze był zwolennikiem wspólnego upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. W tę sprawę niepotrzebnie została uwikłana polityka. Teraz jest inicjatywa podjęcia projektu na nowo, by to łączyło, a nie dzieliło ludzi. Decydujący głos w tej kwestii będzie należał do rodzin i władz Warszawy, ale prezydent jest gotowy do roli pośrednika - powiedział w TVP Info Tomasz Nałęcz, doradca Bronisława Komorowskiego.
- Cieszymy się z każdej podjętej inicjatywy i mam nadzieję, że ta długa droga ku upamiętnieniu pary prezydenckiej i naszych bliskich doprowadzi do powstania miejsca pamięci, które znajdzie się w pobliżu Pałacu Namiestnikowskiego (nazwa Pałacu Prezydenckiego z czasów zaboru rosyjskiego - red.) w Warszawie - mówiła w Sejmie Magdalena Pietrzak-Merta, żona zmarłego pod Smoleńskiem Tomasza Merty, podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Dotychczasowe upamiętnienia ofiar w Warszawie - czyli tablica na ścianie Pałacu Namiestnikowskiego i pomnik na Cmentarzu Powązkowskim - uważamy za niewystarczające. Każda idea zmieniająca ten stan rzeczy nas cieszy - dodała.
- Muszę wyrazić smutek, że to część rodzin wychodzi do prezydenta z inicjatywą z pozycji petentów. Myślałem, że sam prezydent wysunie pomysł upamiętnienia swoich wielkich poprzedników - powiedział z kolei Jacek Świat, mąż zmarłej posłanki PiS Aleksandry Natalli-Świat.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!