- Proszę pozwolić Sławomirowi Nowakowi podjąć tę decyzję samemu. Myślę, że podjął decyzję, która jest związana także z jego obowiązkami, z jego zadaniami. Zgodnie z sumieniem rozstrzygnął to sam. Będzie poddany weryfikacji, wyborcy ocenią. Współczuję mu tej presji, bo nie jest łatwo - stwierdził w Polsat News minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki.
Zaznaczył jednak, że sam "zachowałby się raczej konsekwentnie".
- To jest indywidualna decyzja Sławomira Nowaka. Nie jest łatwo, proszę mi wierzyć. Widzę, jaka sytuacja ma miejsce czy na korytarzach, czy na sali i czy nawet na posiedzeniu komisji - tłumaczył Halicki.
Halicki pytany czy Sławomir Nowak ma jeszcze szanse na powrót do PO stwierdził: - Myślę, że musi się przede wszystkim zakończyć postępowanie sądowe. Liczę na to, że sprawa będzie zamknięta i wyjaśniona właśnie na wokandzie sądowej.
Po wybuchu afery podsłuchowej, Sławomir Nowak złożył rezygnację z członkostwa w PO i zadeklarował, że zrzeknie się mandatu poselskiego.
"W związku z kolejnym atakiem na moją osobę, a przez to także na PO, nosząc się już od pewnego czasu z zamiarem zakończenia działalności politycznej, w dniu dzisiejszym złożyłem rezygnację z członkostwa w PO" - pisał Nowak w oświadczeniu.
Nowak zmienił jednak zdanie i postanowił wrócić do pracy w Sejmie. O deklaracjach o rezygnacji z mandatu przypomniał mu na Twitterze dziennikarz "Polityki" Wojciech Szacki.
"Prawda jest obiektywna - tu się nic nie zmienia, a decyzja o mandacie subiektywna - moja i tylko moja - jako taka może się zmieniać" - napisał na Twitterze Sławomir Nowak. To odpowiedź byłego ministra na pytanie, dlaczego wciąż nie złożył mandatu posła.
W podobnym tonie jak Andrzej Halicki wypowiada się szef klubu PO Rafał Grupiński.
Zapytany o obietnice Sławomira Nowaka, stwierdził, że faktycznie "lepiej jest, jeśli ludzie są konsekwentni". Dodał jednak, że "Nowak dziś jest w wystarczająco trudnej sytuacji". - Nie widzę powodu, żeby dodatkowo wywierać na niego presję - powiedział, zaznaczając, że nie ma zamiaru interweniować ws. złożenia przez Nowaka mandatu.
- Mandat poselski to indywidualna sprawa posła Nowaka - powiedział. - Poza tym jest zasada domniemania niewinności. To zasada rzymska i sprawdzona - dodał.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!