Czy można się ustrzec przed rakiem? Lekarze: "Nie". Młodość też nie daje żadnej gwarancji. Czasem jest zagrożeniem

- U młodego człowieka dynamika rozwoju choroby jest znacznie większa niż u osób starszych. Szybciej może więc on wyzdrowieć, ale też sama choroba może prędzej postępować - mówi portalowi Gazeta.pl dr Wiesław Tupikowski, chirurg onkolog. U wielu chorych, tak jak u Anny Przybylskiej, zmarłej na raka trzustki aktorki, czas działa na niekorzyść. Jedynym ratunkiem może być tylko wczesne wykrycie choroby.

W przypadku raka nie działają żadne schematy - wiek, liczba zachorowań w rodzinie czy zdrowy tryb życia. - Raka nie da się ustrzec - mówi nam dr Marek Bębenek, specjalista onkolog. - Można jednak zwiększyć swoje szanse przez regularne badanie - dodaje. A rak może rozwijać się w naszym ciele przez wiele lat, nie dając najmniejszych objawów. Dlatego tak trudno szybko go wykryć.

Młodość nie daje gwarancji

Część nowotworów występuje tylko w pewnym wieku. U dzieci najczęściej mamy do czynienia z białaczką czy nowotworem nerki, zwanym guzem Wilmsa. Mężczyźni po 20. roku życia są narażeni na raka jąder. Ten, wcześnie wykryty, jest w 90% uleczalny. Jak twierdzą lekarze, rak jest chorobą bardzo indywidualną. Wiek biologiczny pacjenta nie zawsze idzie w parze z jego stanem zdrowia. Poza tym sam wiek może działać w dwojaki sposób. - U młodego człowieka dynamika rozwoju choroby jest znacznie większa niż u osób starszych. Szybciej może więc on wyzdrowieć, ale też sama choroba może prędzej postępować - zaznacza dr Wiesław Tupikowski, chirurg onkolog.

Dlaczego tak się dzieje? Im człowiek starszy, tym prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta. Większość nowotworów złośliwych pojawia się po 50. roku życia. U młodszych występują one niezwykle rzadko. - Jeśli jednak zdarzy się, że zachoruje młoda osoba, to rokowania są dużo gorsze. W takim przypadku rak jest bardziej agresywny - mówi dr Bębenek. Tu wpływ ma genetyka.

W genach nie zawsze dostajemy dobre rzeczy

Niektóre rodzaje raka spowodowane są mutacją genową. Jeśli więc w naszej rodzinie ktoś chorował, może to oznaczać, że jesteśmy w zwiększonej grupie ryzyka zachorowania. Tu pomocne mogą okazać się testy genetyczne . - W każdym większym mieście w Polsce, najczęściej przy ośrodkach leczenia, działają poradnie genetyczne. Osoby zainteresowane mogą się do nich zgłosić. Jeśli w ich rodzinie ktoś wcześniej chorował, mogą zostać włączone do programu profilaktycznego. Wtedy testy są refundowane, w innym przypadku będą musiały za nie zapłacić - wyjaśnia dr Tupikowski.

Podczas pierwszej wizyty w takiej poradni pacjenci przechodzą konsultację lekarską. Zwykle to genetyk stwierdza, czy są podstawy do wykonania takiego badania. I tak np. jeśli mama czy babcia miały raka piersi, to jest wskazanie do wykonania badania BRCA1. Mutacja tego genu zwiększa ryzyko zachorowania na raka jajnika o 30-40 %. W przypadku raka piersi ryzyko jest 10-krotnie większe. Z kolei obecność mutacji APC może podnieść możliwość zachorowania na raka jelita grubego 40-krotnie. Jednak trzeba pamiętać, że testy to nie wszystko. Mutacja genu jest jedynie odpowiedzialna za zwiększenie ryzyka zachorowania na raka. Np. pacjenci mający gen BRCA2 mogą, ale nie muszą być w przyszłości chorzy na raka trzustki. I tak dzieje się również w przypadku osób niemających tych genów - one mogą zachorować z innych powodów. Ważna jest więc profilaktyka.

Ból brzucha też może być objawem

Nie wolno lekceważyć żadnych niepokojących nas objawów. Jeśli mamy częste bóle brzucha, należy wybrać się do lekarza na badanie USG. Ultrasonografia to bezbolesna i nieinwazyjna metoda, która wykrywa nawet niewielkie zmiany w narządach. - Czasami, żeby szybko rozpoznać chorobę, wystarczą regularne badania podstawowe krwi. Raz w roku powinno się wykonać USG jamy brzusznej, a raz na dwa lata rentgen klatki piersiowej - tłumaczy dr Bębenek.

Co oprócz badań możemy jeszcze zrobić? - Przede wszystkim rzucić palenie. Papierosy, co jest potwierdzone naukowo, mają znaczny wpływ na zachorowanie na raka - mówi dr Tupikowski. Ważnym elementem jest również dieta. - Fakt, że jesteśmy mięsożerni, mocno wpływa na nasz organizm - dodaje onkolog. Zbilansowane jedzenie pomoże nam w utrzymaniu zdrowia. Unikajmy więc wysoko przetworzonych produktów i słodyczy. Za to z przyjemnością i bez liczenia kalorii sięgajmy po jedzenie, które według lekarzy jest bogate w substancje antyrakowe, czyli ziarna słonecznika, pestki dyni, żurawinę czy orzechy i migdały.

testy genetyczne">Sprawdź, te ośrodki wykonują w Polsce badania genetyczne

Kronika raka, jedna ze stu najważniejszych książek stulecia według magazynu "Time". Sprawdź>>

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!

Więcej o: