- Złożyliśmy dokumenty, ale nie komentuję tego, dopóki nie mam potwierdzenia na piśmie - powiedział Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z " Rzeczpospolitą ". Do tej pory skrajnie prawicowi Francuzi nie chcieli współpracować z KNP. Odstraszał ich słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi lider tej partii.
W efekcie członkowie zarówno Frontu Narodowego, jak i Kongresu Nowej Prawicy zostali niezależnymi eurodeputowanymi. Ostatecznie postanowili nawiązać współpracę licząc, że jako ugrupowanie otrzymają więcej przywilejów i środków finansowych. Jednak do stworzenia partii międzynarodowej nie wystarczą partie z dwóch państw. Z tego powodu w nowym ugrupowaniu znajdą się też m.in. Austriacy i Czesi z Partii Libertariańsko-Wolnościowej - pisze "Rz".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!