"Plotkarstwo to plaga polityki. Paplą jak pensjonarki... A Latkowski i Majewski bez wstydu spisują swoje przygody z tym"

"Paplanie i plotkarstwo stały się plagą polityki. Nie chodzi o to, że politycy zdradzają jakieś arcytajemnice. Chodzi o to, że paplą jak pensjonarki albo chłopy w karczmie" - pisze na blogu na Polityka.pl Jacek Żakowski. Plotkarze? Np. Bohaterowie taśm. "A Latkowski i Majewski spisują bez wstydu swoje przygody związane z ich publikacją" - wytyka dziennikarz "Polityki".

"Plotkarstwo i sztubactwo polityków sprawia, że w trudnych politycznie czasach polityka staje się jeszcze trudniejsza" - pisze na swoim blogu w serwisie Polityka.pl Jacek Żakowski. I podaje kilka przykładów plotkarstwa: Donald Tusk, kiedy mówił o reakcji Ewy Kopacz po przedstawieniu ministrów, David Cameron, kiedy lekceważąco mówił o królowej Elżbiecie II, oraz - wcześniej - Józef Oleksy w rozmowie z Aleksandrem Gudzowatym.

Różnica polega jednak, zdaniem Żakowskiego, że Cameronowi było wstyd i przeprosił. "Paplanie i plotkarstwo stały się plagą polityki" - twierdzi publicysta. "Nie chodzi o to, że politycy, którzy nie umieją trzymać języka za zębami, zdradzają jakieś arcytajemnice okryte klauzulami tajności. Chodzi o to, że paplą jak pensjonarki, panny służące albo chłopy w karczmie (bez urazy dla dziewcząt, pomocy domowych i rolników)".

To się na nas odbije

Według Żakowskiego plotkarstwo w polityce niesie z sobą konsekwencje - i to negatywne. Relacje między politykami będą coraz trudniejsze. "Dla opinii publicznej to są istotne straty, bo blokują się kanały komunikacji (i porozumienia) w sprawach, które wszystkich nas dotyczą. Kiedy politycy nie mogą się porozumieć, tracimy na tym wszyscy" - przekonuje dziennikarz.

Odnosi się też do innego aspektu plotkowania - osób, które plotki rozpowszechniają. A konkretnie do dwóch: Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego. "Nie wstydzą się i nie przepraszają. Idą za ciosem i spisują w formie książki swoje 'bohaterskie' przygody związane z upowszechnianiem treści prywatnych konwersacji podsłuchanych w nieznanych im intencjach na polecenie nieznanych zleceniodawców" - wytyka Żakowski.

Cały komentarz Żakowskiego na Polityka.pl.

Więcej o: