Daniel Passent pisze na swoim blogu w serwisie Polityka.pl, że zwolnienie z Ministerstwa Sprawiedliwości konserwatystów, czyli Marka Biernackiego i Michała Królikowskiego, ma jedną zaletę. "Nareszcie ktoś odchodzi, czy jest zwolniony, z powodu różnicy poglądów, z powodu tego, co robił i myślał, a nie z powodu kosztownego zegarka, wyjazdu do Brukseli lub jakiejś afery" - wskazuje.
"Nie wątpię, że jest to znakomity prawnik i chyba utalentowany polityk, o którym jeszcze usłyszymy. Ma zaledwie 37 lat, a już jest profesorem i byłym podsekretarzem stanu" - opisuje Królikowskiego publicysta "Polityki".
Passent odnotowuje też "straszenie" prawicowych mediów prof. Moniką Płatek, która przez niektórych była przedstawiana jako możliwa następczyni Królikowskiego. "To byłoby zbyt piękne, żeby było prawdziwe" - stwierdza publicysta. I zaznacza, że medialne doniesienia o prawniczce miały po prostu utrącić tę kandydaturę.