O tym, że Igor Ostachowicz zrezygnował z pełnienia funkcji członka zarządu PKN Orlen, rano poinformowała w komunikacie spółka. - Żeby przeciąć spekulacje. Ostachowicz nie podjął obowiązków członka zarządu Orlen, a więc nie może być mowy o odprawie - dodał na Twitterze dyrektor Orlenu Andrzej Kozłowski.
Teraz do sprawy odniosło się też Ministerstwo Skarbu Państwa. "Rynek paliw, na którym działa PKN Orlen, wymaga specjalistycznej wiedzy związanej ze znajomością mechanizmów podejmowania decyzji na poziomie rządowym oraz zrozumienia mechanizmów politycznych, stanowiących istotny element zarządzania ryzykiem przez spółki paliwowe. Zważywszy na obecność Orlenu poza granicami Polski, bezcenna jest także wiedza na temat relacji międzynarodowych i układów personalnych zarówno na poziomie danego państwa, jak i w układzie europejskim" - czytamy.
"W tym kontekście siedmioletnie doświadczenie pana Igora Ostachowicza jako jednego z kluczowych doradców Premiera mogło być bardzo cenne dla spółki i przesądziło o decyzji powierzenia mu funkcji członka zarządu Orlen, którego ma prawo wskazać Minister Skarbu Państwa. Minister Skarbu Państwa przyjął do wiadomości rezygnację pana Igora Ostachowicza" - dodaje resort.
Ostachowicz jest absolwentem stosunków międzynarodowych na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Od 2007 r. pełnił funkcję podsekretarza stanu, a od roku 2010 r. sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, odpowiadał za komunikację społeczną. Wcześniej był dyrektorem departamentu marketingu w PGE SA, a także doradcą ministra w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!