Maria Wasiak ma zwrócić 510 tys. zł odprawy z PKP, a Igor Ostachowicz zrezygnuje z intratnej posady w Orlenie - informuje nieoficjalnie TVN24 .
Beata Szydło, wiceprezes PiS, przekonywała w TVP Info, że odprawa dla minister i praca dla byłego współpracownika premiera to "skandal" i takim pozostanie mimo prób "pudrowania". - Skandal był i nawet, jeśli się go przypudruje, decyzje zapadły - stwierdziła
- Nawet jeśli dziś Ostachowicz nie trafi do Orlenu, trafi tam za jakiś czas albo otrzyma jakąś intratną synekurę. Taka jest PO - podkreśliła Szydło.
Polityk pozostawała niewzruszona na uwagi dziennikarki TVP, która wskazywała, że polityczna korupcja właściwa jest wszystkim opcjom politycznym, a Jacek Kurski po zwycięstwie wyborczym PiS mówił, że "żaden członek jego ugrupowania nie powinien zaznawać niedostatków".
- Nie można całej sceny politycznej stawiać w jednym szeregu. To nie jest tak, że wszyscy mają takie skłonności. PO w trakcie swoich rządów udowodniła, że o swoich dba - podkreślała Szydło.