Wczorajszy mecz polskich siatkarzy, którzy ostatecznie zdobyli mistrzostwo świata, był najważniejszym wydarzeniem dnia. Ale ten, kto oglądał wczorajsze "Fakty" TVN, mógł o tym nie wiedzieć. Stacja bowiem przemilczała sprawę w głównym wydaniu. Dlaczego? Swoją teorię ma bloger Maciej Budzich, który w ostrych słowach krytykuje TVN za ich działanie. Poniżej wpis z "Media Fun" ; publikujemy go w całości:
"Bez wątpienia najważniejszą wiadomością przez cały dzień był udział polskiej reprezentacji w finale Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2014. Nie dość, że to wydarzenie odbywało się w Polsce, to jeszcze nasza drużyna miała szansę na złoto i pięknie nasi siatkarze to wykorzystali - po raz pierwsze od 40 lat ponownie mamy złoty medal. Kurczę, kto z Was nie czuje dumy po dzisiejszym meczu w katowickim Spodku?
To jest właśnie ten moment, w którym nie znoszę prywatnych stacji ze swoimi układzikami, własną wizją i zależnościami biznesowymi. Nie znoszę tego braku umiejętności wzniesienia się ponad te rzeczy - zwłaszcza, kiedy na stronie Faktów czytam "Zawsze najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata. Nieprzerwanie od 1997 roku i zawsze o 19.00".
Byłem lekko zaskoczony, kiedy w głównym wydaniu Faktów TVN o meczu nie było nawet wzmianki. Oczywiście rozumiem, że nie mówi się o ważnych wydarzeniach u konkurencji - po wielu bojach i interwencji Prezydenta Bronisława "dekodera" Komorowskiego ten finał można było w końcu obejrzeć w niekodowanym paśmie Polsatu.
Wiadomo, konkurencja, konkurencją, ale panowie - bez przesady - Wiadomości TVP potrafiły zrobić o tym materiał - mimo że to na telewizję publiczną idzie krytyką za aferę z kodowaniem.
Rozumiem, że w tym czasie była odtwarzana z taśmy kolejna edycja MasterChefa i nie można było dopuścić do odpływu widowni.
Rozumiem nie, nie rozumiem, uważam, że zjeb***ie na całej linii. Nawet satyrycznie czy złośliwie o Prezydencie, czy filantropie Solorzu-Żaku i kodowaniu - mięsa na materiał było mnóstwo. Droga redakcjo Faktów - nie macie dziennikarskiego kaca?
To czysto złośliwe pominięcie informacji o szansie Polaków wkurza mnie z kilku powodów. Jestem pewien, że w zespole Faktów przy ustalaniu tematów niedzielnego wydania pominięcie meczu nie było decyzją jednogłośną. A kiedy TVN jest współproducentem jakiegoś kinowego gniota typu "Mój biegun" albo zbliża się finał kolejnego wtórnego talent show to robi się z tego wydarzenie kulturalne sezonu.
Wkurza mnie, bo nie jestem specjalnie siatkarskim kibicem, w całości obejrzałem może z pięć meczów w życiu. Ale jako konsument i Wasz klient, który płaci Wam swoim czasem, uwagą lub klikiem czuje się potraktowany jak idiota. Wszyscy mówią o meczu, również dla mnie jest to ważny dzień - Fakty niczym medialny hipster puszczają materiał o lidze NFL. I kiedy przy jakiejś następnej pięknej okazji zobaczę dziennikarza Faktów, który wśród tłumu rozradowanych ludzi będzie pięknie mówił o jedności i radości to będę pamiętał, że olaliście informację o historycznym sukcesie Polaków od wielu lat tylko ze tego powodu, że biznesowo nie było Wam po drodze.
Jestem też wkurzony, ponieważ uważam, że zawód dziennikarza, status mediów i misja jaką powinny mieć programy INFORMACYJNE mają w ostatnim czasie sporo do nadrobienia. Wojenki mediów z prawej strony, wojenki mediów z lewej strony, ci są przeciw, ci są za, dziennikarze walczą między sobą, zatracając się w niezależności, a tygodniki opinii wygłupiają się okładkami. I w tym cały kotle redakcja Faktów zj***ła rzetelność na tak prostej, niezależnej i niekontrowersyjnej informacji jak sukces polskich siatkarzy. Wstyd.
Żeby nie było - Polsat też ma na swoim sumieniu pomijanie interesujących wydarzeń, tylko dlatego, że zorganizowała je konkurencja. Ale każde medium musi dzisiaj pamiętać, że walka o moją uwagę i mój wybór na pilotem lub w sieci zaczyna się zaostrzać - konkurencji mnóstwo a doba niezmiennie ma 24 godziny. Pozycja strusia z głową w piasku niestety nie gwarantuje sukcesu w tym wyścigu".
O komentarz do zarzutów Budzicha poprosiliśmy biuro prasowe TVN-u.
"Telewizja TVN nie dysponowała prawami do zdjęć z Mistrzostw Świata w siatkówce. O sukcesach siatkarzy informowaliśmy jednak na bieżąco (zarówno w sobotę, jak i w niedzielę) w serwisach społecznościowych Faktów TVN oraz kanale TVN24, gdzie zaraz po meczu finałowym był specjalny program dedykowany temu wydarzeniu. Dzisiejsze wydanie Faktów w dużej mierze poświęcone będzie zwycięstwu Polaków."
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!