Hymn, a potem: "Sława Ukrainie, Sława nacji, Śmierć wrogom!" Ukraina sformowała "dziecięcy batalion"

Mają od kilku do kilkunastu lat, występują w tradycyjnych ukraińskich wyszywankach. Z daleka łatwo ich pomylić z zespołem folklorystycznym. Ale wystarczy posłuchać, jak krzyczą "Sława narodowi! Śmierć wrogom!", by zrozumieć, że nie o folklor tu chodzi. To dziecięcy batalion Sokół, który sformowano na zachodniej Ukrainie.

Dzieci trzymają flagę Ukrainy i sztandar z napisem "Jezusku, pomagaj obrońcom Ukrainy. Dzieci wsi Nowica". Sztandar jest w barwach, które dziś są barwami radykalnego Prawego Sektora, ale Polakom kojarzą się przede wszystkim z tragedią na Wołyniu, gdy pod czarno-czerwonymi flagami występowali nacjonaliści z OUN-UPA.

Do nacjonalistycznych tradycji nawiązują też okrzyki, jakie wznoszą dzieci po odśpiewaniu hymnu. "Sława Ukrainie! Herojam Sława!" traktowane jest dziś jako uniwersalna forma patriotycznego pozdrowienia. Skojarzenia z OUN-UPA są na tyle słabe, że okrzykiem tym na Majdanie witali się... anarchiści i komuniści. Jednoznacznie kojarzą się natomiast hasła "Sława nacji! Śmierć wrogom!", które też skanduje Sokół.

 

Dziecięcy batalion Sokół rzecz jasna nie będzie brał udziału w żadnych walkach. Jego celem jest promowanie patriotyzmu wśród najmłodszych. Dzieci prowadzą też zbiórkę pieniędzy, które zostaną następnie przekazane na potrzeby armii.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: