Policję poinformowała o tym zdarzeniu matka jednego z chłopców. Starszy odnalazł się po godzinie. Młodszego dalej szukało około 300 policjantów i 11 psów tropiących. Pomagali im GOPR-owcy - informuje TOK FM.
- W akcji brał też udział policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną - mówi Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji. Rejon poszukiwań objął ok. 4 km kwadratowe.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!