Jest nowe wideo z zakładnikiem islamistów. "Jak parodia telewizyjnego show"

W sieci pojawił się nowy film ukazujący kolejnego, trzeciego już Brytyjczyka, który jest zakładnikiem fundamentalistów z Państwa Islamskiego (IS) - informuje BBC. SITE, organizacja monitorująca działalność dżihadystów, podała jego tożsamość - mężczyzna jest dziennikarzem, nazywa się John Cantlie.

Pierwsze trzy filmy opublikowane przez Państwo Islamskie przedstawiały okrutne, bestialskie egzekucje zakładników - dwóch amerykańskich dziennikarzy: Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa oraz brytyjskiego pracownika humanitarnego Davida Hainesa.

Na trzecim z nich, opublikowanym w ostatnią sobotę zapisie egzekucji Hainesa, terroryści po raz pierwszy pokazali drugiego pojmanego Brytyjczyka - Alana Henninga. Na najnowszym - czwartym już - wideo nie ma egzekucji, jest za to długa przemowa trzeciego już zakładnika z Wielkiej Brytanii. Został on zidentyfikowany przez SITE jako dziennikarz John Cantlie . Oto film opublikowany przez Państwo Islamskie:

 

Kim jest zakładnik?

Historia tego 43-letniego fotografa z Hazlemere z West Sussex na południe od Londynu jest niezwykła - w ręce islamistów wpadł już drugi raz. Za pierwszym razem, w 2012 r, po zaledwie kilku dniach niewoli, został uwolniony.

Jednak jeszcze w tym samym roku, cztery miesiące później, Cantlie wrócił do Syrii, gdzie został ponownie porwany - najprawdopodobniej wraz z zamordowanym niedawno przez dżihadystów reporterem Jamesem Foleyem. Do porwania miało dojść - według "Guardiana" - tuż przed drzwiami kafejki internetowej niedaleko granicy syryjsko-tureckiej.

Tym razem bez egzekucji

W filmie, który korespondent BBC ds. bezpieczeństwa Frank Gardener nazwał "parodią telewizyjnego show" , Cantlie pyta, dlaczego rządy w Waszyngtonie i Londynie są tak chętne do angażowania się w nową wojnę. Oskarża też USA i Wielką Brytanię, że "opuściły" swoich zakładników. Jak twierdzi, inne państwa, których obywatele są w rękach IS, prowadziły negocjacje o ich uwolnienie. Stany Zjednoczone i Zjednoczone Królestwo, jak podaje BBC, miały przyjąć "inne rozwiązanie".

Jeniec pokaże "prawdę" o Państwie Islamskim

Siedzący za biurkiem jeniec zapowiada, że to pierwszy z wielu - jak to nazywa: "programów" - w których przedstawi filozofię kierującą poczynaniami bojowników Państwa Islamskiego. Na ekranie nie widać nikogo poza samym zakładnikiem, nie kończy się ono - jak poprzednie - groźbą, nie widać noży czy innej broni. Przekaz islamistów jest taki, że zostali oni "źle zrozumiani" przez zachodnie media - pisze BBC .

"Wiem, co myślicie. Myślicie: < on to robi, bo jest jeńcem. Ma przystawioną do głowy broń i jest do tego zmuszany > . Prawda?" - pyta na filmie Cantlie. I po chwili odpowiada: "Tak, to prawda, jestem zakładnikiem. Ale gdy widzę, jak zostałem pozostawiony przez mój rząd własnemu losowi, i wiedząc, że moje życie jest w rękach Państwa Islamskiego, nie mam nic do stracenia" - mówi dziennikarz.

Cantlie podkreśla, że pracował m.in. dla "The Sunday Times", "The Sun" i "Sunday Telegraph". Po czym zapowiada, że w kolejnych filmach pokaże "prawdę" o motywacjach, jakie kierują Państwem Islamskim i piętnuje zachodnie media za przekłamania, których się dopuszczają.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: