Pościg za pacjentem, który mógł być zakażony ebolą. Szukał jedzenia [WIDEO]

Mężczyzna, który mógł być zakażony wirusem ebola, uciekł z kwarantanny w Liberii. Błąkał się po ulicach, szukając jedzenia. W końcu został siłą zabrany do karetki przez pracowników medycznych ubranych w stroje ochronne.

Na opublikowanym w internecie filmie widać, jak mężczyzna z plakietką ze szpitala leczącego pacjentów zakażonych wirusem ebola idzie przez ulicę coraz bardziej otaczany przez rozgniewany tłum. Ludzie krzyczą do niego, ale boją się podejść bliżej.

 

W końcu na miejsce przyjeżdża karetka. Pracownicy medyczni w specjalnych strojach ochronnych przez chwilę idą za mężczyzną i mówią do niego, ale ten wydaje się ich nie słuchać. Ostatecznie zbiegły pacjent jest siłą zabrany do karetki.

Nie wiadomo, czy mężczyzna chorował na gorączkę krwotoczną, czy był jedynie poddany profilaktycznej kwarantannie.

To nie pierwszy przypadek ucieczki pacjenta ze szpitala ELWA w Monrovii (stolicy Liberii). W sumie z centrum kwarantanny zbiegło pięć osób. Okoliczni mieszkańcy cytowani przez Itv.com twierdzą, że pacjenci są głodni i źle traktowani.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: