Czy wyjazd Donalda Tuska do Brukseli oznacza, że notowania PO wzrosną? Dominika Wielowieyska pytała o to w Poranku Radia TOK FM Lenę Kolarską-Bobińską, minister nauki, profesor socjologii, byłą szefową CBOS i Instytutu Spraw Publicznych.
- Już wzrosły - zaznaczyła Kolarska-Bobińska. Wskazała na najnowszy sondaż Millward Brown dla TVN 24 . PO zyskała w nim 5 pkt proc. i dzieli ją od liderującego PiS już tylko 1 pkt proc. - Zobaczymy, czy to jednorazowy skok. Ale jest bardzo istotny przed wyborami samorządowymi - podkreśliła minister.
Według Kolarskiej-Bobińskiej objęcie przez Tuska stanowiska szefa Rady Europejskiej sprawi, że Platforma odzyska tę część elektoratu, która jest proeuropejska, ale z różnych powodów zniechęciła się do partii rządzącej.
- Wzmocni się obraz PO nie tylko jako partii proeuropejskiej, ale partii, która odnosi ogromne sukcesy na arenie europejskiej, a więc jest bardzo skuteczna. Wybór dobrego komisarza utwierdzi ten obraz - mówiła polityczka.
Jej zdaniem trudno przewidzieć, czy PO dotrwa z lepszymi wynikami sondażowymi do wyborów samorządowych. Ale sam wzrost notowań i mobilizacja partii są według Kolarskiej-Bobińskiej pewne.
- Czyli Kaczyński ma się czym martwić? - pytała Wielowieyska. - Kaczyński powinien się cały czas martwić, przede wszystkim o program - odparła minister. - Bo jako partia opozycyjna niespecjalnie ma pomysły na rządzenie. A przede wszystkim na tym powinna się skupiać - skwitowała.