- Wielu Polaków patrzy na nas jak na zimne dranie, ale ja się szczerze cieszę. To sukces Polski i osobisty sukces Tuska - tak Jarosław Gowin ze Sprawiedliwej Polski komentował w Poranku Radia TOK FM wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej.
Zdaniem Gowina Polska odniesie korzyści z tego obrotu spraw, jeśli Tusk będzie starał się rozszerzyć uprawnienia szefa Rady Europejskiej, które formalnie są dość ograniczone. Zaznaczył, że nominacja polskiego premiera "nie jest tak ważna, jakby się mogło wydawać".
Polityk podkreślił, że "nie ma najmniejszych wątpliwości", że stery w Platformie Obywatelskiej obejmie Ewa Kopacz, będąca jego zdaniem najbardziej zaufanym współpracownikiem Tuska. Gowin podkreślał jednak, że obecna marszałek Sejmu nie jest najlepszym kandydatem na premiera.
- To nie jest osoba najbardziej samodzielna politycznie, najbardziej stabilna emocjonalnie, to nie jest osoba, która ma najlepsze stosunki z otoczeniem. Mówiąc krótko - to nie jest właściwy człowiek na takie czasy - stwierdził. - Uważam ją za fatalnego kandydata na premiera - dodał, wskazując, że w obrębie samej PO jest w stanie wskazać wielu lepszych, choćby Elżbietę Bieńkowską czy Tomasza Siemoniaka.