Prokuratura w Łodzi wszczęła dwa śledztwa na podstawie materiałów wyłączonych ze śledztwa ws. taśm "Wprost", prowadzonego przez prokuraturę warszawską. Łódzcy śledczy sprawdzą, czy wobec agentów ABW zastosowano przemoc, aby zmusić ich do "zaniechania czynności przeszukania i zabezpieczenia dowodów przestępstwa" - informuje Radio Łódź .
Prokuratura zbada też, czy naruszono nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Drugie śledztwo natomiast ma wykazać, czy doszło do niedopełnienia obowiązków przez policjantów, którzy zabezpieczali agentów i prokuratorów.
"Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy" ABW "w redakcji" Wprost "?! Oświadczam, że to nie ja wykręcałem ręce i nie przyduszałem" - napisał na Facebooku oburzony Sylwester Latkowski:
Post by Latkowski Sylwester .
Przypomnijmy - 18 czerwca agenci ABW weszli do redakcji tygodnika "Wprost" i zażądali wydania nośników informacji, na których zapisane zostały zdobyte przez "Wprost" nagrania polskich polityków i urzędników. Odeszli z niczym, ale wieczorem wrócili. Około godz. 20 rozpoczęli przeszukanie. Doszło do konfrontacji między agentami a redaktorem naczelnym "Wprost" i zgromadzonymi w redakcji dziennikarzami innych mediów. Na nagraniach wideo, które wyciekły do sieci, oraz na zdjęciach widać szarpaninę w gabinecie Latkowskiego .
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!