"B. proboszcz Jasienicy został pokonany. Terlikowski już się cieszy. A nie ma z czego - ks. Lemański został roztrzaskany"

"Były proboszcz małej Jasienicy został pokonany" - pisze w najnowszym "Tygodniku Powszechnym" ks. Adam Boniecki. Duchowny przestrzega jednak - nie ma się z czego cieszyć. Bo ksiądz Lemański nie jest jednoznaczną postacią.

Ksiądz Lemański został suspendowany w minionym tygodniu. Zapowiedział jednak, że od decyzji abp. Henryka Hosera zamierza się odwołać. Do tego czasu kurialna kara więc nie obowiązuje.

Teraz sprawę zawieszenia ks. Lemańskiego komentuje w "Tygodniku Powszechnym" inny ksiądz, któremu Kościół zabronił udzielania się w mediach (poza "TP") - Adam Boniecki. Duchowny podkreśla, że ks. Lemański wcale nie jest jednoznaczną postacią. "Dla bardzo wielu zwykłych katolików Wojciech Lemański - ksiądz - jest uosobieniem dobrego pasterza. Nie podważał nauczania Kościoła, lecz się domagał innego języka w jego przekazie" - pisze Boniecki. "Są i tacy, których przerażał i gorszył" - zauważa.

"I tak były proboszcz małej Jasienicy został pokonany. Tomasz Terlikowski już się cieszy" - puentuje ks. Boniecki. "W 'zderzeniu mentalności, epok i motywacji' roztrzaskany został ks. Lemański. Doprawdy, nie ma się z czego cieszyć".

Więcej o: