Naukowcy mają nadzieję, że teraz uda im się odnaleźć inne zatopione przedmioty i części samego statku, które znajdują się pod piaszczystym dnem morza. Eksperci uważają, że statek, zanim zatonął, pokonywał najprawdopodobniej kurs między Sycylią a Maltą.
Choć położenie wraku zostało odkryte kilka miesięcy temu, badacze nie podają, gdzie dokładnie się on znajduje. Informacja ta zostanie opublikowana, dopiero gdy skończą swoje prace. Na razie wiadomo tylko, że poszukiwania statku są prowadzone w okolicach wyspy Gozo, a maltańskiemu uniwersytetowi pomaga w nich francuska Krajowa Agencja Badań oraz Uniwersytetu A&M z Teksasu.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!