Tom Cruise, George W. Bush, Agnieszka Radwańska, Mark Zuckerberg, Justin Bieber, Bill Gates - to tylko kilka nazwisk z długiej listy osób, które wzięły udział w charytatywnej akcji Ice Bucket Challenge, podbijającej w ostatnich tygodniach światową sieć.
Zabawa, przypominająca inny popularny w ostatnim czasie viral - splash, polega na tym, że jej uczestnicy wylewają sobie na głowę kubeł wody z lodem, nagrywają to, umieszczają w sieci i nominują wybrane osoby do powtórzenia ich wyczynu.
Jeśli ktoś nie odważy się podjąć wyzwania - musi wpłacić 100 dolarów na rzecz ALS Association - amerykańskiej organizacji pomagającej osobom chorym na stwardnienie zanikowe boczne.
Jednym z pomysłodawców tej służącej szczytnemu celowi idei był Corey Griffin, amerykański przedsiębiorca i filantrop. To on wspierał chorego na stwardnienie zanikowe boczne przyjaciela - znanego baseballistę Pete'a Fratesa, który dzięki swojemu filmikowi z "lodową" nominacją nadał akcji globalny wymiar.
" Boston Globe " podaje, że Griffin zmarł 16 sierpnia po tym, gdy skoczył do wody z dachu jednego z budynków stojących przy brzegu w miejscowości Nantucket.
Wedle mieszkańców miasta skoki z tego budynku są swego rodzaju lokalnym zwyczajem, który nie jest szczególnie niebezpieczny. Niestety policja informuje, że Griffin po oddaniu skoku chwilę wypłynął na powierzchnię, po czym zniknął pod wodą.
"Niesienie pomocy nie było dla Griffa niczym nowym" - pisał na Facebooku po śmierci Griffina Frates, wspominając, że przyjaciel pomagał mu już w 2012 roku, zaraz po tym, gdy jego kariera jako baseballisty załamała się po zdiagnozowaniu choroby.
- Cechowała go niezwykła dojrzałość i samoświadomość, a także zrozumienie wagi filantropii - mówił jeden z jego współpracowników w rozmowie z "Boston Globe".
" The Independent " donosi, że na tydzień przed śmiercią 27-letni biznesmen osobiście pomógł zgromadzić aż 100 tys. dolarów na wsparcie badań nad stwardnieniem zanikowym bocznym. Wedle gazety inicjatywa Ice Bucket Challenge pozwoliła zaś zebrać niemal 23 mln dolarów, które przeznaczono na pomoc chorym na tę chorobę.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!