Poseł PiS: Statystyki potwierdzają moją tezę. Homoseksualiści popełniają większość przestępstw pedofilskich

- Statystyki potwierdzają moją tezę. Homoseksualiści, którzy stanowią półtora procent populacji w Polsce, popełniają sześćdziesiąt procent przestępstw pedofilskich - powiedział Jarosław Zieliński z PiS w Radiu Zet. Kiedy Monika Olejnik zapytała o źródło tych danych, poseł powołał się na ?badania naukowe i statystyki?, choć wcześniej o dane statystyczne prosił Ministerstwo Sprawiedliwości. - Odpowiedź ministerstwa w tej sprawie jest wykrętna - stwierdził.

Zieliński w liście do Ministerstwa Sprawiedliwości napisał, że "warto się zastanowić, czy pedofilia nie bierze swego źródła w homoseksualizmie" i poprosił o oficjalne statystyki dotyczące tego zjawiska.

- Czyli można powiedzieć, że homoseksualista jest potencjalnym pedofilem, tak? - zapytała Monika Olejnik. - Jest w znacznie większym wymiarze potencjalnym pedofilem niż heteroseksualista - odpowiedział Jarosław Zieliński. I dodał: - Statystyki potwierdzają moją tezę. Homoseksualiści, którzy stanowią półtora procent populacji w Polsce, popełniają sześćdziesiąt procent przestępstw pedofilskich.

Sprawcami są mężczyźni, ofiarami dziewczynki

Poseł jednak dość poważnie mija się z prawdą. Statystyki wskazują bowiem, że około trzech czwartych czynów pedofilnych dokonywanych jest przez ojców, dziadków i innych spokrewnionych mężczyzn. Co więcej, sprawcami prawie wszystkich zachowań pedofilnych są mężczyźni, a ofiarami najczęściej padają dziewczynki.

Inaczej tłumaczy to dr James Cantor, amerykański seksuolog, specjalizujący się w badaniach nad pedofilią. "Pytać ilu gejów jest pedofilami, to jak pytać, ilu mężczyzn zainteresowanych głównie dorosłymi jest zainteresowanych głównie dziećmi. Odpowiedź brzmi: żadni nie są" - pisał w raporcie "Męski homoseksualizm, nauka i pedofilia".

Być może Zielińskiemu chodziło o statystyki z badań Marka Regenerusa, na które często powołuje się np. ksiądz Oko. Należy jednak podkreślić, że sam autor wyznał po czasie, że jego badania nie były przeprowadzone rzetelnie, a osoby, które opisał jako homoseksualne w większości nimi nie były.

"Sikorski nigdy nie miał realnych szans na stanowisko w UE"

Zieliński komentował w Radiu Zet także szanse szefa MSZ na międzynarodową karierę polityczną. - Tacy ministrowie jak Radosław Sikorski to jest zły towar i Polska nie powinna eksportować takich ludzi na zewnątrz - stwierdził. Poseł PiS ocenił, że szanse Sikorskiego na stanowisko w Unii Europejskiej spadły poniżej poziomu "teoretycznego i iluzorycznego". - Realnych szans nigdy nie miał - dodał.

- Polsce należą się te stanowiska i premier powinien o to walczyć, ale to powinni być ludzie uczciwi. Radosław Sikorski nie jest człowiekiem uczciwym i kompromituje Polskę - przekonywał Zieliński.

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS

Więcej o: