Wyższe wydatki na zbrojenia? Będzie więcej na żołnierskie emerytury [EKG]

Wyższe wydatki na wojsko niekoniecznie przełożą się na inwestycje w nowoczesne uzbrojenie. Bo jak przypomina dr Maciej Bukowski, prezes fundacji WISE, aż 0,6 proc. z tego, co przeznaczamy na armię, to pieniądze które trafiają do wojskowych emerytów. A pamiętać trzeba, że skoro długość życia Polaków rośnie, to emeryci z wojska będą coraz dłużej pobierać świadczenia.

Zwolennicy podniesienia wydatków na armię, które zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski, cieszą się, że będzie więcej pieniędzy na nowoczesne uzbrojenie żołnierzy. Ale przeznaczenie 2 proc. PKB, a nie jak dotychczas 1,95 proc., nie musi oznaczać zakupów.

- Aż 0,6 to wydatki na emerytury dla byłych wojskowych. Pozostała część to także np. płace - mówił w magazynie "EKG" dr Maciej Bukowski, prezes Fundacji Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych. A skoro średnia długość życia w Polsce rośnie, to byli żołnierze coraz dłużej będą pobierać emerytury.

W tej chwili wojskowe emerytury pobiera ponad 100 tys. osób.

Znaczącą część budżetu MON, który wynosi ponad 32 mln zł prócz emerytur i pensji, pochłaniają też np. dotacje dla uczelni wojskowych i mieszkania należące do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.

A gdzie dyskusja o doktrynie obronnej?

Prof. Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, nie ma nic przeciwko podnoszeniu wydatków na wojsko. Bo jak przypominał w "EKG", "zgodnie z teorią Adama Smitha państwo jest po to, by bronić nas przed wrogiem zewnętrznym i wewnętrznym".

Jednak oczekuje, by pomysł podniesienia wydatków stał się początkiem poważnej debaty o polskiej doktrynie obronnej. - Trzeba rozmawiać o tym, czego potrzebujemy: kolejnych korwet Gawron, które nigdy nie powstały, czy też na przykład czołgów - stwierdził ekspert.

Można zarobić

Wyższy budżet na obronność to także przyczynek do dyskusji na inny temat. Skoro pojawią się większe pieniądze, to należałoby zastanowić się, kto dzięki temu zarobi.

Maciej Bukowski uważa, że najlepiej byłoby, żeby budżetowe pieniądze zostawały w kraju. - Mamy dobre firmy, które mogą produkować dobre rozwiązania dla armii. To między innymi WB Electronics, autor bardzo nowoczesnych rozwiązań, np. dronów. Musimy chcieć przez politykę obronną prowadzić politykę przemysłową - apelował szef fundacji WISE.

Zgodnie z zapowiedziami prezydenta i premiera - wyższe wydatki na obronność powinny znaleźć się już w budżecie na przyszły rok.

Więcej o: