Przekazanie odbyło się po tygodniu trudnych negocjacji. Rolę mediatora między USA a Talibami spełniał rząd Kataru. Właśnie w Katarze zostaną uwolnieni więźniowie Guantanamo, a rząd kraju zobowiązał się do zapewnienia im bezpieczeństwa. Więźniów obowiązuje roczny zakaz podróżowania.
Sierżant Bergdahl został przekazany w spokojnym regionie na wschodzie Afganistanu, a operację przeprowadziły amerykańskie siły specjalne. Bergdahl, będąc już na pokładzie helikoptera, nie był pewien, co się dzieje. Kiedy poinformowano go, że jest w rękach sił specjalnych USA, rozpłakał się ze szczęścia.
Wojsko USA uważa, że żołnierz był przez dłuższy czas przetrzymywany w Pakistanie. Nie wiadomo dokładnie, kiedy przeniesiono go do Afganistanu.
- Rodzina sierżanta Bergdahla została poinformowana, że ten już za kilka godzin wróci do kraju - powiedział sekretarz obrony Białego Domu. - Sierżant od przekazania przez porywaczy w Afganistanie znajduje się pod opieką wojska USA. Zapewniamy mu wsparcie, którego potrzebuje, żeby przetrwać tę ciężką próbę - dodał.
Berghdal został wysłany na misję w maju 2009 roku, a porwano go 30 lipca tego samego roku.
Chcesz na bieżąco śledzić sytuację za granicą? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS